that 70s show.1x10.sunday bloody sunday.xvid-fov, sieriale, różowe lata 70-te, season1

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.00:00:03:RӯOWE LATA SIEDEMDZIESI�TE00:00:07:Ciekawe po ile li�ni�ciach dotr� do wn�trza lizaka?00:00:12:Raz00:00:15:Dwa!!00:00:18:A wali� to.00:00:21:M�j z�b!00:00:23:Dlaczego ugryz�em...?00:00:27:Eryk, je�li nie chcesz nosi� | kapelusza na ty�ku,00:00:29:to rusz si� i chod� na g�r�.00:00:33:Lepiej id�. | Kapelusz na ty�ku mierzwi w�osy.00:00:39:Biedny Forman.00:00:40:Pracowa� dla Reda...00:00:42:Nawet wrogowi bym tego nie �yczy�.00:00:44:Ja tak.00:00:46:Frajerzy musz� p�aci�.00:00:52:Cze�� Jackie00:00:54:Michael, dlaczego nie | zostawisz tej s�odkiej gadki00:00:57:dla nast�pnej idiotki, | kt�ra si� z tob� um�wi.00:00:59:Wiesz Jackie...00:01:03:Je�li idziesz na bazar po nowego kochanka...00:01:07:m�wi�: raz p�jdziesz z Fezem i nigdy wi�cej nie wr�cisz.00:01:16:W moim j�zyku to si� rymuje.00:01:21:Ok...00:01:23:gdzie Donna?00:01:24:Na g�rze z Formanem.00:01:27:I nie �a� za mn� Michael! | Zerwa�am z tob�!00:01:32:Wcale nie �a��, | i dobrze �e zerwali�my bo...00:01:38:Cholera, t�skni� za ni�.00:01:40:Stary, kto by nie t�skni�.00:01:42:Daruj sobie sarkazm Hyde.00:01:44:Naprawd� cierpi� i jestem samotny.00:01:47:Widzia�em ludzi z flakami na wierzchu, | kt�rzy tak nie marudzili.00:01:51:Kelso, dlaczego za ni� t�sknisz?00:01:53:Zawsze tylko ci� wyzywa�a.00:01:54:Ja te� mog� to robi�.00:01:58:Ty idioto, widzisz?00:02:00:Dzi�ki Fez.00:02:02:Nie ma sprawy zasra�cu.00:02:48:Wiesz co jest takiego wspania�ego w gwizdaniu?00:02:51:�e mo�esz przesta� gwizda�.00:02:53:Przepraszam00:02:55:Eryk zginaj kolana kiedy d�wigasz bo inaczej...00:02:59:Skopiesz mi ty�ek... | wepchniesz na niego kapelusz...00:03:06:A my�la�em �e mnie nie s�uchasz.00:03:09:Zmie� cen� na budzikach , mamy wyprzeda�.00:03:12:Ju� to zrobi�em.00:03:14:Naprawd�?00:03:17:Gratuluje inicjatywy.00:03:21:Gratulujesz inicjatywy?00:03:24:Co ty znowu kombinujesz?00:03:27:Nic.00:03:28:Sadz� �e wykona�e� dobr� robot�.00:03:30:Ok,00:03:32:b�d� ci� mia� na oku.00:03:36:Cze�� ch�opaki.00:03:38:Przepraszam za sp�nienie Red,00:03:40:m�j pies wpad� pod samoch�d | i musia�em go zawie�� do weterynarza.00:03:44:Earl, tw�j pies wpad� pod samoch�d te� we wtorek.00:03:48:Jak g�upi jest ten pies?00:03:50:W porz�dku, masz racj�.00:03:51:Przepraszam Red00:03:52:Wiem �e traktujesz mnie ulgowo | bo pracowali�my razem w fabryce00:03:56:i jestem ci za to wdzi�czny.00:03:57:Obiecuj� �e to by� ostatni raz.00:03:59:Earl, dlaczego nie mo�esz by� taki jak Eryk?00:04:02:On ma 18 lat i jest...00:04:04:Tato , mam 17 lat00:04:06:Eryk! Teraz rozmawiam.00:04:08:I szanuje prac� bardziej ni� ty.00:04:12:Jasne, od razu wida� �e to tw�j syn.00:04:16:On jest super...00:04:18:Earl, po prostu id� do pracy ok?00:04:20:Jasne | Zaraz po szklance kawy.00:04:23:Jestem bezu�yteczny bez kawy.00:04:28:Wow!00:04:30:Musia� nie pi� kawy od lat.00:04:34:To by�o niez�e.00:04:37:Dobra, co jest z tob�?!00:04:45:Cze�� Kelso.00:04:46:Jak leci?00:04:47:Jak leci.... �wietnie!00:04:48:To �e ch�opak sam rzuca pi�k� do kosza | nie oznacza �e jest samotny.00:04:54:To dobrze.00:04:56:Hej Donna00:04:58:Ta ca�a rozmowa o samotno�ci...00:05:01:przypomina mi o mnie i...00:05:08:Kelso, chcesz si� rozp�aka�..?00:05:10:Bo to �e jestem dziewczyn� nie oznacza00:05:12:�e ci� nie wy�miej�.00:05:15:W porz�dku00:05:16:Wiem �e panuj� nad sob�...00:05:19:ale pod t� skorup� spokoju00:05:21:kryje si� naprawd� smutny cz�owiek.00:05:26:O m�j Bo�e! | Tu chodzi o Jackie.00:05:28:Tak!00:05:29:Po czym pozna�a�?00:05:32:O niczym innym nie m�wisz pajacu!00:05:38:Kelso, musisz si� z tym pogodzi�.00:05:41:Jackie nie wr�ci do ciebie.00:05:43:Dlaczego?00:05:44:Poniewa� spa�e� z inn�.00:05:47:Tak, ale to by�o miesi�c temu.00:05:49:Bo�e!!!00:05:55:W�a�nie zda�em sobie spraw� �e Jackie jest niska.00:05:59:A ja nie lubi� niskich ludzi.00:06:01:S� w�cibscy. | Wsz�dzie potrafi� si� w�lizgn��.00:06:06:Nie wiem dlaczego z ni� by�em.00:06:10:Mo�e dlatego �e jest ma�� dziweczk�.00:06:15:Chcia�em ci dopiec, a dopiek�em | sobie poniewa� j� kocham.00:06:19:Ch�opaki, roz�mieszy�em dzisiaj Reda.00:06:22:I to nie sikaniem czy wymiotami.00:06:25:Waln��e� si� w �eb?00:06:28:Dobre00:06:31:Nie, po prostu powiedzia�em dowcip i on...00:06:34:za�apa�.00:06:35:Mam na my�li �e w pracy jeste�my | jak dwaj m�czy�ni00:06:38:walcz�cy o obni�enie cen sprz�tu domowego.00:06:43:Poza tym fajnie popatrze� jak | wy�ywa si� na innych ludziach.00:06:48:Tak Forman.00:06:49:Teraz wiesz co czujemy jak na ciebie wrzeszczy.00:06:53:O tak, to jest naprawd� odlotowe,00:06:55:robisz wielkie oczy i si� j�kasz.00:07:00:Ch�opaki00:07:02:Tak sobie my�la�em.00:07:04:W mie�cie jest tyle dziewczyn,00:07:06:a nawet po�owy nie widzia�em nago.00:07:09:Czasami, kiedy patrz� na nagie kobiety,00:07:12:mam negatywne odczucia.00:07:15:Ale potem, kiedy patrz� jeszcze raz | to mam ochot� na wi�cej kobiet.00:07:24:W pracy, jest taki go�� Earl,00:07:26:to nieudacznik, | Red si� na niego wkurza,00:07:30:ale to odci�ga jego z�o�� ode mnie.00:07:34:Wi�c mam na my�li... | Earl jest jak...00:07:38:jak p�achta z dupy wo�owej.00:07:42:Ja b�d� pracowa� tylko z idiotami.00:07:45:To powoduje mniej stres�w.00:07:48:Ale fajnie jest by� wolnym od tej karlicy.00:07:53:To jakby m�j �wiat by� muszl� kt�r� rozbi�em.00:07:56:Jestem gotowy zaszale�.00:07:59:Czeka na mnie tyle panienek.00:08:01:Odwa�nie si�gn� tam, | gdzie nie dotar� jeszcze �aden cz�owiek.00:08:06:Dzie� dobry pani Forman, | przyjecha�em po Laurie.00:08:11:Nie nie nie, | masz na my�li Eryka.00:08:15:Nie, Laurie, | pani drugie dziecko.00:08:18:Po co?00:08:23:Um�wi�e� si� z Laurie?00:08:25:To nie jest odmiana stary!00:08:27:Odwa�nie si�gasz tam | gdzie dotarli wszyscy.00:08:32:Steven, nie �adnie tak m�wi�...00:08:36:prawd�.00:08:38:Cze�� Kelso.00:08:40:Kupi�e� je dla mnie?00:08:42:Tak jak mi kaza�a�.00:08:45:Nie, m�wi�am r��.00:08:47:Idziemy o�le.00:08:53:Bez obrazy pani Forman, ale...00:08:55:ta dw�jka mo�e stworzy� | najg�upsze dzieci na �wiecie.00:09:04:To nie jest �mieszne.00:09:14:Wracaj�c do pracy.00:09:15:Nie rozmawiali�my o pracy.00:09:16:Praca, w�a�nie.00:09:19:Wyrobili�my dzi� z ojcem | sporo nadgodzin, co nie tato?00:09:22:Tak, Eryk haruje jak w�.00:09:25:Jestem taka szcz�liwa z tego, | �e tak dobrze si� rozumiecie.00:09:29:A jak tam Earl?00:09:31:W porz�dku.00:09:32:Ale jego g�upi pies | codziennie wpada pod samoch�d.00:09:36:Dobrze �e mam przynajmniej | jednego porz�dnego pracownika.00:09:39:Wzajemnie facet.00:09:41:Earl to prawdziwy ancymonek.00:09:44:Dzisiaj si� sp�ni�, | tata kaza� mu si� bra� do roboty.00:09:49:Wtedy powiedzia�: Bez kawy jestem bezu�yteczny.00:09:52:A ja na to: Musia� nie pi� kawy od lat.00:09:58:Fajne00:10:00:To nie by� m�j najlepszy kawa� o na Earlu.00:10:02:Ok, gotowi?00:10:03:Puk puk. | Kto tam?00:10:05:Nie Earl bo on si� sp�nia.00:10:08:Sadz�, �e Earl na pewno nie by� wcze�niakiem.00:10:11:Dobre Red.00:10:12:Te� mam jeden.00:10:14:By�a sobie panienka....00:10:15:Ok ok...00:10:28:Laurie...00:10:30:czy mog�aby�...00:10:32:wyj��?!00:10:35:Dzi�ki00:10:40:Kelso idziemy do mnie.00:10:43:Pomo�esz mi posun�� szafk� z ksi��kami.00:10:50:To znaczy �e b�dziemy uprawia� sex.00:10:53:Dzi�ki za z�amanie szyfru.00:10:55:Co ty wyprawiasz?00:10:57:B�d� uprawia� sex, | umyj sobie uszy.00:11:05:Nie mo�esz sprowadza� mojej siostry do piwnicy.00:11:07:To nasza warownia.00:11:11:Wybacz, ale to moja dziewczyna i kocham j�.00:11:14:Nieprawda00:11:17:Lubi� j�00:11:18:Wcale nie00:11:20:Uwa�am �e jest w porz�dku.00:11:23:A granica pomi�dzy mi�o�ci� | i w porz�dku jest cienka.00:11:27:A granicy pomi�dzy robieniem tego | i nie robieniem tego nie przebrn�.00:11:33:Podobnie jak granicy pomi�dzy debilem i idiot�.00:11:36:Dok�adnie.00:11:38:Ci�gni�cie Jackie do ��ka trwa�o miesi�cami,00:11:40:a Laurie wpu�ci�a mnie od razu.00:11:43:Na dodatek ci�gle tu przesiaduj�,00:11:45:wi�c mam dodatkow� korzy��.00:11:52:Kelso00:11:53:Szafka sama si� nie przesunie.00:11:58:A mo�e jednak.00:12:03:Musz� i��.00:12:08:Najg�upsze dzieci na �wiecie.00:12:18:Jackie, ciesz� si� �e | jeste� szcz�liwa. I twarda.00:12:21:I koniec z Kelso.00:12:25:Jeste� jak prawdziwa ska�a.00:12:29:Donna pr�bujesz mi powiedzie� | jakie� z�e wie�ci?00:12:32:Czy nabijasz si� z mojego ty�ka?00:12:37:Ty�ek masz niez�y. | Niez�y?00:12:39:Cudowny, niewa�ne...00:12:44:Kelso spotyka si� z Laurie.00:12:47:Nie obchodzi mnie to.00:12:50:Daj spok�j, nadal darzysz go uczuciem.00:12:53:Donna, nic do niego nie czuj�.00:12:55:Tylko nienawidz� tej | dziwki bo go uszcz�liwia.00:13:01:Wierz mi, zgn�bi go | jeszcze bardziej ni� ty.00:13:05:Donna, dzi�kuje.00:13:09:B�d� si� o to modli�.00:13:19:Laurie, musimy pom�wi�.00:13:23:Kelso, musimy pogada�.00:13:26:OK. | OK.00:13:29:Za wiele razy patrza�am | jak dokonujesz niew�a�ciwego wyboru.00:13:33:Nie raz patrzy�em | jak pieprzysz swoje �ycie.00:13:36:I oczywi�cie... | mia�em ubaw.00:13:40:Ale teraz posun��e� si� za daleko. | Wiesz o co chodzi?00:13:45:Nie jestem idiotk�.00:13:47:Nie00:13:50:Michael to dobry ch�opak ale...00:13:54:Laurie ma �wietne nogi00:13:56:i cudowne balony, ale...00:13:59:to jeszcze ch�opiec.00:14:02:to dupodajka.00:14:05:Nie wiesz jak taki sko�czy.00:14:08:Nie wiesz kto j� obraca�.00:14:12:Wiem �e pragniesz ch�opca s�abego00:14:14:i podatnego na manipulacje...00:14:19:Wiem �e jeste� s�aby | i podatny na manipulacje...00:14:22:ale musisz si� nauczy� | my�le� o przysz�o�ci.00:14:25:ale musisz si� nauczy� | my�le�.00:14:31:I dokonywa� | w�a�ciwego w... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shinnobi.opx.pl